Co sprawia, że perfumy są tak magiczne? To nie tylko ich zapach, ale przede wszystkim nuty zapachowe, które składają się na całość kompozycji. Każda nuta ma swoje zadanie i wpływa na odczucie aromatu w różnych fazach jego trwania. Dziś przyjrzymy się bliżej jednemu z najpopularniejszych zapachów marki Lancome – La Vie Est Belle. Poznamy tajemnice jego nut zapachowych i dowiemy się, dlaczego ten konkretny perfum jest tak uwielbiany przez kobiety na całym świecie.
Pierwsze wrażenie – nuty głowy
W świecie perfum mówimy o trzech rodzajach nut: głowy, serca i bazy. To one tworzą harmonię zapachu, którą odczuwamy na różnych etapach po aplikacji perfum. Pierwsze z nich to nuty głowy – te, które czujemy tuż po aplikacji. Są one odpowiedzialne za pierwsze wrażenie i często decydują o tym, czy dany zapach nam się podoba czy nie. W przypadku Lancome La Vie Est Belle pierwsze wrażenie jest niesamowite. Nutami głowy są czarne porzeczki i gruszka. Owocowe akordy tworzą ekscytujący początek, który od razu przyciąga uwagę. Są one zarówno słodkie, jak i świeże, co sprawia, że zapach jest bardzo uniwersalny. Można go nosić zarówno latem, jak i zimą. Nuty głowy nie utrzymują się jednak długo. Po kilkunastu minutach zaczynają ustępować miejsca nutom serca.
Pełnia aromatu – nuty serca
Nuty serca to esencja każdego perfumy. To one najdłużej utrzymują się na skórze i tworzą główny charakter zapachu. W przypadku Lancome La Vie Est Belle są to kwiatowe akordy: irys, jaśmin i pomarańcza. Irys dodaje zapachowi elegancji i głębi, jaśmin nadaje mu egzotyczny charakter, a pomarańcza dodaje świeżości i lekkości. Nuty serca rozwijają się stopniowo na skórze, zmieniając swój charakter w miarę upływu czasu. Dlatego też odczucie zapachu po kilku godzinach od aplikacji może być zupełnie inne niż na początku. Właśnie dlatego tak ważne jest poznanie wszystkich nut zapachowych danego perfumu przed jego zakupem – to one decydują o tym, czy dany zapach będzie nam pasował czy nie. W przypadku Lancome La Vie Est Belle możemy być pewni jednego – ten perfum jest prawdziwym arcydziełem, które zachwyca swoją harmonią i głębią. Czy jest coś piękniejszego niż poczucie, że nosimy na sobie prawdziwe dzieło sztuki?
Trwałość i zakończenie – nuty bazy
Podkreślając wyjątkowość i elegancję, Lancome La Vie Est Belle przechodzi do ostatniego etapu swojej olfaktorycznej symfonii – nut bazy. To one decydują o trwałości zapachu na skórze, a w przypadku tego konkretnego perfum, są to głównie akordy wanilii, paczuli i pralinek. Te nuty dają ciepły, zmysłowy i nieco orientalny charakter końcowej kompozycji.
Zapach Lancome La Vie Est Belle to prawdziwe mistrzostwo w układaniu nut zapachowych. Czyż nie jest niesamowite, jak różnorodność aromatów może stworzyć tak harmonijną całość?
Trudno jest odmówić uroku tej kompozycji – od pierwszego powiewu kwiatowych i owocowych nut głowy, poprzez pełne serce z irysem i jaśminem, aż po słodkie i ciepłe akordy bazy. To prawdziwy majstersztyk perfumerii.
Podobnie jak życie samo w sobie, każdy etap rozwoju zapachu ma swoje unikalne piękno. I tak jak tytuł mówi – „La Vie Est Belle” – Życie jest piękne… równie piękne jak ten wyjątkowy zapach.
Artykuł sponsorowany
